W dniu 08 czerwca 2010 roku grupa uczniów, pod opieką trzech nauczycieli, wybrała się do miasta Łodzi. W planach był spektakl teatralny i zwiedzanie łódzkich zabytków.
O godzinie 10 uczestnicy wycieczki mogli zobaczyć komedię zatytułowaną " 39 stopni ". Spektakl według książki Johna Buchana i filmu Alfreda Hitchcocka przedstawia życie Richarda Hannaya, które nie należało do zwariowanych i ciekawych. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że było zwykłe, szare i nijakie... Aż do pewnego wieczora, który postanowił spędzić w teatrze... Ten jeden wieczór zburzył cały porządek jego codzienności: Pościgi... romanse... ucieczki... romanse... zabójstwa... romanse... agenci... romanse... przerażające szkockie bagna, angielskie mgły, czarne noce, blade poranki... i oczywiście romanse.
Czy jeden człowiek może uratować Imperium Brytyjskie? A może i cały świat? I czym jest sekretne 39 stopni...? Zawrotne tempo, zaskakujące zwroty akcji i... tajemnica. To wszystko przyprawione arcyciekawą i niespotykaną dotąd w Polsce formą teatralną. Przekonaj się ile ról jest w stanie zagrać jeden aktor.
Po przedstawieniu udaliśmy się do Muzeum Miasta Łodzi, które mieści się w dawnym pałacu przemysłowca Izraela K. Poznańskiego, właściciela jednego z największych zakładów bawełnianych Łodzi końca XIX wieku. Pałac, wzniesiony w latach 1890-98, został rozbudowany w pierwszych latach XX wieku, przez co uzyskał obecną monumentalną, neobarokową formę architektoniczną. Bogaty, pełen przepychu wystrój wnętrz pałacowych łączy w sobie historyzujące style II połowy XIX wieku z dekoracją secesyjną.
Zdjęcia pozwolono nam zrobić tylko w Sali balowej i Jadalni. Nie mniej pozostałe sale były równie piękne. Przemiła pani przewodnik opowiadała ciekawe historie o życiu dawnych łodzian, pokazywała najciekawsze eksponaty. Mogliśmy obejrzeć m.in. Galerię im. Artura Rubinsteina, eksponującą niezwykle cenne pamiątki po łodzianinie o światowej sławie, gabinety eksponujące osobowości, które z Łodzią powinny się kojarzyć - Aleksander Tansman, Kiejstut i Grażyna Bacewiczowie, Jerzy Kosiński, Marian Piechal, Julian Tuwim, Karl Dedecius, Jan Karski i Władysław St. Reymont.
Ciekawość ekspozycji zaskoczyła chyba każdego. Większość z nas myślała "co w takiej przemysłowej łodzi może być ciekawego po za Manufakturą ?"