Żałuj jeśli cię nie było.
A było tak......
Tuż o świcie, czyli o godzinie 900, udaliśmy się całą ekipą na Stadion Miejskim w Kole. Opiekunami młodzieży byli: pani Joanna Spławska, pan Sławomir Bartosik, pan Dariusz Sołtysiak, pan Roman Brzozowski i pani Katarzyna Krzymińska. Dzień sportu rozpoczęliśmy od podzielenia się na drużyny damskie i męskie. Dziewczęta miały grać w siatkówkę, a chłopcy w piłkę nożną. Panie wystawiły tylko dwie drużyny - z klasy II La i III Tb. Kibicek oczywiście nie brakowało, ale do gry żadna się nie paliła. W związku z tym rozegrano tylko jeden mecz. Zwycięstwo w tym roku przypadło dziewczętom z klasy II La.
Chłopcy stawili się bardziej licznie. Wystawiono cztery drużyny - z klasy I Tg, II Tg, I Tb i II La w połączeniu z I Lo. Ta ostatnia drużyna się po pierwszym meczu rozleciała. Jednak trzon drużyny - czyli Mateusz Kołodziejczak, dokonał transferu zawodników z innych klas i stworzył drużynę nazwaną mianem "Drużyny reszty świata". Każda drużyna grała 3 mecze. Na zasadzie każdy z każdym. Po zaciekłej walce zwyciężyli chłopcy z klasy II Tg. Drugie miejsce zajęli chłopcy z klasy I Tb, trzecie z klasy I Tg. Drużyna reszty świata zajęła zaszczytne czwarte miejsce. Trzeba przyznać, ze zabawa była przednia. Gdyby nasz reprezentacja narodowa grała z takim zapałem jak chłopaki z Ekonomika, to na pewno grali byśmy w finałach EURO 2012.